fbpx

User generated content – czym jest i jak wykorzystać go w biznesie? [PODCAST #64]

user-generated-content

Spis treści

User generated content to temat, który przewijał się już tutaj wielokrotnie, ale nigdy nie został przeze mnie dokładnie wyjaśniony. Pora to zmienić 🙂 

Dziś omówimy czym właściwie jest UGC, przytoczę kilka konkretnych przykładów i podpowiem co zrobić, żeby z sukcesem zastosować ten element w swoim biznesie.

Czym jest user generated content?

Najprościej mówiąc, user generated content to treści tworzone przez Twoich klientów.

Odbiorcy Twoich produktów czy usług tworzą treści na temat Twojej marki, które później umieszczają w swoich social mediach lub innych miejscach w sieci. 

Dzięki temu komunikat dociera również do nowych odbiorców, których gromadzą oni w swoich kanałach.

Zalety user generated content

Zaufanie

Jedna z głównych zalet UGC to zaufanie, które Twoja marka może zyskać, kiedy klienci zaczną dzielić się tego typu treściami.

Jeżeli Twój klient sam z siebie publikuje pozytywne informacje na temat Twojego produktu czy usługi, to wygląda to bardzo wiarygodnie. Dla potencjalnych klientów jest to sygnał, że produkt faktycznie spełnia oczekiwania użytkownika.

Co ciekawe, w badaniach dotyczących źródeł publikowania treści user generated content w kontekście zaufania do marki zajmuje pierwsze miejsce i tym samym wypada lepiej niż np. influencer marketing.

Potencjał wirusowy

Ogromnym plusem user generated content jest również potencjał wirusowy. 

Marki, tworząc własne treści, skupiają się przede wszystkim na promowaniu w nich swoich produktów i usług. Często zdarza się, że robią to zbyt intensywnie, co niekoniecznie podoba się klientom. 

User generated content jest pozbawiony „ładunku reklamowego”, dzięki czemu rozchodzi się łatwiej i szerzej niż tworzone przez Ciebie treści organicznie.


13 skutecznych kanałów organicznych, które możesz wykorzystać w biznesie, znajdziesz w 63. odcinku podcastu Growth Hacking Po Polsku

Wady UGC

Dostrzegam tutaj tylko jedną poważną wadę – w wielu przypadkach po prostu trudno jest zmotywować klientów do tworzenia tego typu treści.

Nikt jednak nie mówił, że będzie łatwo. Oto kilka podpowiedzi jak podejść do UGC. 

User generated content – przykłady

Opinie w różnych formatach

Opinie publikowane przez Twoich klientów w sieci (tekstowe, wideo, itd.) to jeden z przykładów UGC, dlatego zawsze warto się o nie starać.  

Posiadasz już opinie zadowolonych klientów? Nie zapominaj o ich dystrybucji. W odpowiedniej formie mogą być one świetnym materiałem reklamowym. 

Sprawdzą się szczególnie w retargetingu – pomogą przekonać klientów, którzy znajdują się na dosyć późnym etapie lejka, ale jeszcze nie są gotowi na dokonanie zakupu.

Tagowanie Ciebie/firmy/produktów w portalach społecznościowych

Kolejnym przykładem jest tagowanie (oznaczanie) Ciebie, Twojej firmy czy produktów w portalach społecznościowych. Chcemy tym zachęcić odbiorców do używania konkretnego hashtagu czy naszej nazwy firmy w wybranym portalu społecznościowym. 

Działania te budują zasięgi, ale przede wszystkim pozwalają wchodzić w interakcję z potencjalnymi klientami. Dzięki temu mamy szansę prowadzić bardziej zaawansowane akcje, śledzić na bieżąco co się dzieje oraz nagradzać konkretnych użytkowników tworzących treści. 

Wybór kanału oraz najlepszych sposobów oznaczania zależy oczywiście od strategii, którą obierzemy. 

Unboxing Twoich produktów

Z jakiegoś powodu ludzie lubią oglądać, jak wygląda proces odpakowywania produktów, które docierają do klientów. 😉 

Unboxing sprawdza się świetnie przede wszystkim w e-commerce. Jeśli prowadzisz więc swój sklep internetowy, to warto poważnie zastanowić się nad jego wykorzystaniem.

Pamiętaj, że jeśli zdecydujesz się na tego typu treści, to musisz zadbać o to, żeby proces odpakowywania był atrakcyjny i przedstawiał Cię w dobrym świetle.

Jak zaplanować skuteczny user generated content?

Zaplanuj proces jasny dla użytkownika

Nie zostawiaj tych działań przypadkowi. Zaplanuj jasny proces i poinformuj użytkownika, w jaki sposób może tworzyć treści na temat Twojej marki.

Klient powinien wiedzieć jakich treści oczekujesz oraz czy zależy Ci na tagowaniu, a jeśli tak, to w jakich kanałach. Jeżeli nie będzie miał tej wiedzy, to najpewniej tego nie zrobi.

Promuj i motywuj 

Kolejny krok to promowanie procesu, czyli dotarcie z naszą informacją jak najszerzej.

Zajmujesz się handlem elektronicznym i stawiasz na user generated content? Poinformuj o tym fakcie w przesyłce. Możesz np. dołączyć do paczki ulotkę lub napisać na pudełku tekst zachęcający klientów do oznaczania profilu Twojej marki w relacjach na Instagramie.

Oprócz samej promocji ogromne znaczenia ma również motywacja odbiorców do tworzenia tych treści. Bez niej efekty zazwyczaj będą bardzo mizerne.

Przykład

Swoją pierwszą strategię treści tworzonych przez klientów realizowałem dla marki gastronomicznej – rozwiązanie idealne, ponieważ lubimy się dzielić ładnym jedzeniem w mediach społecznościowych. 

Zastosowaliśmy wtedy bardzo symboliczne motywacje – część klientów, którzy udostępniali treści, co jakiś czas miała szansę na wygranie voucherów o niewielkiej wartości.

Mimo że nagrody były bardzo małe, to ta motywacja działała. Klienci chętnie dzielili się treściami oznaczanymi autorskim hashtagiem i nazwą profilu na Instagramie. 

Pamiętaj o dystrybucji i redystrybucji treści

Dobrze zaplanowane akcje mogą bardzo szybko wygenerować efekt kuli śnieżnej, dlatego warto zadbać o to, żeby dystrybucja i redystrybucja tworzonych treści faktycznie działała. 

Możesz to zrobić w bardzo prosty sposób, np. komentując publikacje klientów, udostępniając je w swoich mediach społecznościowych lub gromadząc treści w przeznaczonym do tego miejscu na stronie www.

Jest to dla Ciebie dodatkowy social proof. Jeżeli ktoś wejdzie na Twoją stronę i zobaczy, że 1500 osób udostępniło swoje zdjęcia w Twoich butach, to przy okazji – oprócz tego, że zyskałeś treści stworzone przez użytkowników – zyskujesz społeczny dowód słuszności i potwierdzenie, że Twoje produkty warto znać.

Motywacje, tak jak już wspomniałem, mogą być materialne, ale również emocjonalne. Jeżeli masz fajny i silny brand, to docenienie i zauważenie swoich klientów czy udostępnienie ich treści będzie dla nich motywacją samą w sobie.

Przykład

Bazując na poprzednim przykładzie marki gastronomicznej, jeżeli ktoś dodawał treści na temat naszej marki do swoich mediów społecznościowych, to udostępniliśmy je również na naszych profilach – oczywiście za zgodą tych użytkowników.

Ciekawy zabieg jest taki, że podawaliśmy te treści dalej, użytkownicy widzieli, że inni klienci korzystają z danej usługi, są z niej zadowoleni i dzielą się tym w mediach społecznościowych, więc automatycznie występował social proof.

Przy każdym takim udostępnieniu promowaliśmy również ten fakt, czyli np. wspominaliśmy, że ktoś zdobył voucher i instruowaliśmy użytkowników, co zrobić, jeśli też chcieliby go otrzymać. To nakręcało nie tylko całą akcję, ale i społeczny dowód słuszności. 

Zadbaj o stronę wizualną produktów

Tworzysz produkty fizyczne? Ich strona wizualna jest bardzo istotna i może mieć ogromny wpływ na Twój sukces. Zadbaj o estetyczne opakowanie przyciągające uwagę lub nietypowy element wyróżniający, który wzbudzi ciekawość klienta. 

Tutaj liczy się przede wszystkim element zaskoczenia. Nie musi to być nic wielkiego, ale musi być impulsem do podzielenia się Twoim produktem ze znajomymi. 

Przykład 1 

Świetnie radzi sobie z tym Coffedesk, czyli jeden z największych sklepów z kawą w naszym kraju.

Stosują bardzo prostą rzecz, która pozwala im gromadzić ogromną liczbę treści tworzonych przez klientów. W czym tkwi sekret? Często dopisują na pudełku miły lub śmieszny tekst oraz rysują humorystyczne obrazki. Drobiazg, a potrafi bardzo zaprocentować.

Tutaj na sukces ogromny wpływ na kreatywność i podejście do tematu. Czy Coffedesk sprzedaje wyjątkowe produkty lub stosuje unikalne opakowania? Nie. Ich oferta pokrywa się z wieloma sklepami, ale wyróżniają się właśnie wspomnianymi tekstami, które działają motywująco na klientów.

Przykład 2
 
Przykład z innego świata, gdzie nie występują produkty, to konferencje

Często obserwuję tam kreatywne podejście do tematu zdjęć, np. w postaci ścianki imitującej zdjęcie z Instagrama. Ludzie stają w tym miejscu i robią sobie zdjęcia, a następnie chętnie się nimi dzielą, bo jest to ładne, nietypowe i ciekawe.

Dzięki temu organizator ma szansę się wypromować, bo oczywiście na tej ściance znajdują się wszystkie niezbędne informacje na temat konferencji. 

Wykorzystaj wsparcie technologiczne

Możemy postawić również na technologię i dać naszym użytkownikom do dyspozycji bardzo proste aplikacje czy filtry, które sprawią, że tworzone treści będą ciekawsze, a jednocześnie brandowane naszą firmą – bo to jest przecież nasz główny cel 😉 

Jest to coś świeżego, fajnego, śmiesznego i może być skuteczną motywacją dla klientów, żeby tworzyć te treści i publikować je dalej. 

Sam nieszczególnie znam się na tworzeniu filtrów, natomiast wiem, że ten rynek rozwija się ekspresowo. Po więcej konkretnych informacji na temat wykorzystania takich technologii w biznesie odsyłam Cię do profilu Matka Sukcesu, który sam obserwuję 🙂 

Kto może korzystać z user generated content?

Strategia wykorzystująca UGC może być śmiało stosowana również w mikro biznesach. Sam robiłem to wielokrotnie i działało bez zarzutu.

User generated content nie jest trudnym tematem, ale przydatna będzie na pewno znajomość podstaw psychologii i rozchodzenia się treści w mediach społecznościowych. 

Co prawda te działania nie wymagają wielkich pokładów kreatywności, ale zachęcam Cię do poświęcenia chwili i zastanowienia się nad tym, co może zadziałać konkretnie w Twoim przypadku i m.in. wspomóc efekt wirusowy. 

Pamiętaj o motywacji klientów, o której wspomniałem wcześniej. Bez niej efekty raczej nie będą zadowalające. Klienci potrzebują triggera lub konkretnego impulsu, który zachęci ich do tworzenia treści. 

Podsumowanie

Mam nadzieję, że user generated content jest już dla Ciebie jasny i być może zdecydujesz się na jego przetestowanie w swoim biznesie. 

Osobiście bardzo interesuje mnie ten temat i lubię obserwować, jak się rozwija. Koniecznie daj znać w komentarzu, czy udało Ci się wdrożyć jakieś przykłady 🙂 

________________________________

Dołącz do bezpłatnego Growthlettera.

Odsłuchaj pozostałe odcinki podcastu Growth Hacking Po Polsku

Odkrywaj ciekawe narzędzia growthackingowe na growthtools.pl 

Odwiedź mój Instagram.

Zbuduj i wdróż swój Growth Plan

Growth Plan to 12 obszarowa, autorska metodyka budowania wzrostów. Umów bezpłatną konsultację i sprawdź jak możesz budować wzrosty dzięki GP!

Sprawdź Growth Plan
Mateusz Wyciślik

Mateusz Wyciślik

Growth Hacker. Autor 12 obszarowej metodyki budowania wzrostów Growth Plan. Przedsiębiorca i autor podcastu Growth hacking po polsku.